piątek, 11 września 2009

inna historia pewnej linii...

cienkiej, różowej. z wystawy "siusiu w torcik" albo z radziszewskiego. jak widać może się stać tłem dla performansu.
a tu - u kolegów - rozmowa z kuratorem wystawy, autorem pracy ze zdjęć.

Brak komentarzy: