


trochę więcej namacalnych obiektów. jeszcze zajrzymy w witryny.
blog o szeroko pojętym odbiorze sztuki. od abnegacji do adoracji.

Skończyla się żałoba. W trakcie tych 9 dni kultura sama zeszła na daleki plan. Nie otwierano nowych wystaw, ale i nie pokazywano tych, które już wisiały. Muzeum Narodowe nie zamknęło się, a jego dyrektor podkreślał potrzebę udostępnienia widzom sztuki, w której można było znaleźć wytchnienie w tych smutnych dniach. Reszta (?) placówek była zamknęta przez ponad tydzień.

sezon wystaw plenerowych chyba rozoczęty. co prawda przed Domem Polonii jeszcze nie ma wystawy, a w pięknych, stylowych ramach wisza sporadycznie ogłoszenia. ale już obok dwie prezentacje: jak przystało na plenerowe w okolicy Starówki wystawy: tematyka polonijna, bohaterska, martyrologiczna...sztuka reprodukcji, plansz bylejakich, bylejak powieszonych, byle tylko frontem do widza. o, i dotacja wydana. eh...
z Appendix2 dostaliśmy email, więc pobiegliśmy na miejsce zdarzenia: